Pomyślności w Nowym Roku
Nowy Rok, to nowe postanowienia i nowe wyzwania. Korzystając z okazji życzmy kreatywności, konsekwencji i szczęścia w osiąganiu postawionych sobie celów. Będziemy Państwa w tym wspomagać.
Witamy na nowej stronie internetowej!
Z nieukrywaną radością pragniemy powitać Państwa na naszej nowej, zaktualizowanej stronie internetowej. Liczymy, iż system nawigacji i jego intuicyjność pozwolą na sprawne poruszanie się po stronie i odnajdywanie poszukiwanych informacji. Nowy etap w naszej działalności to także nasza obecność w wybranych mediach społecznościowych. Na ten moment to zaledwie LinkedIn i Facebook ale uważnie przyglądamy się też i pozostałym medialnym przestrzeniom. Zmiany w kodeksie etyki zawodowej z pewnością zmienią świat reklam w branży prawnej, my uspokajamy: nie będziemy wyskakiwać z każdej lodówki jesteśmy zbyt zajęci profesjonalną obsługą naszych klientów ale w chwilach ważnych, w chwilach zmian będziemy tam gdzie trzeba. Przypominamy, iż nasza kancelaria niezmiennie od 30 lat ma swoją siedzibę przy ulicy Zachodniej 67 niemalże w samym centrum Łodzi a nasze topowe specjalizacje to: prawo karne, prawo rodzinne, obsługa prawna przedsiębiorców oraz wszystko co związane z prawną obsługą nieruchomości. Zapraszamy do współpracy.
Mediacja jest dla ludzi wolnych i odpowiedzialnych
Plany Komisji Europejskiej dotyczące upowszechnienia mediacji jako jednej z alternatywnych metod rozwiązywania sporów nie pozostawiają złudzeń. Po 2030 roku oczekuje się, że aż 10% z wszystkich spraw spornych będzie kierowanych i rozwiązywanych w drodze mediacji. Do 2030 roku mamy osiągnąć ambitny plan: 3%. Miarą śmiałości tego założenia jest obecna statystyka, która zamyka się na poziomie nieprzekraczającym 0,05 %. Samo się to nie zadzieje. Z pewnością takiego efektu nie przyniesienie system nakazów. Nie tylko z tego względu, że wszelki przymus jest sprzeczny z ideą mediacji, do której idziemy dobrowolnie, ale przede wszystkim dlatego, że przekonać do niej mogą tylko Ci, którzy sami są do niej przekonani.
Kiedy idziemy do sądu z własną sprawą? Nie tylko wówczas, gdy jesteśmy przez naszego adwersarza postawieni pod ścianą bezsilności w przekonaniu o tym, że nasz interes zasługuje na ochronę, jaką daje – jak się często nam tylko wydaje – orzeczenie sądu. Robimy to również, gdy chcemy wykorzystać procedurę sądową do realizacji innych celów, niekoniecznie tych, które wynikają z żądania pozwu. W jednym i drugim przypadku, chcielibyśmy, aby nasza perspektywa patrzenia na spór zaowocowała szybkim rozstrzygnięciem. Skierowanie sprawy do mediacji przez sąd – w szczególności na posiedzeniu niejawnym – w takiej sytuacji może jawić się jako niczym nieuzasadniona przeszkoda tamująca bieg postępowania. Może rodzić frustracje i rozczarowywać. Nadzieja, że spór zakończy się ugodą, gdy strony startują de facto przymuszeni do rozmowy, której nie chcą, nie jest wielka.
Łatwo także, dopowiedzieć sobie, że w przypadku, gdy nieoczekiwanie eksperyment z mediacją przyniesie efekt – stronom uda się wejrzeć w siebie, określić własne rzeczywiste motywacje i potrzeby i zawrą ugodę – to będzie to asumpt do podejmowania kolejnych eksperymentów. Jeśli finalnie mediacja podpisaniem porozumienia się nie zakończy, skłonność do dalszego eksperymentowania będzie raczej niewielka.
Właśnie mija tydzień mediacji. Truizmem jest stwierdzenie, że porozumienie jest społecznie pożądanym sposobem zakończenia sporu, który trafia na wokandę sądową.
Wolnych bo sami mogą zdecydować o sobie i swojej przyszłości. Odpowiedzialnych, a to dlatego, że przyjęte zobowiązania w ugodzie przez siebie wymyślonej i przez siebie napisanej, trzeba wykonać.
Pełnomocnik i mediator w mediacji
Pełnomocnik przyjmując sprawę, ma obowiązek wyjaśnić stronom, że istnieją inne niż sądowe sposoby rozwiązania sporu.
Pełnomocnik, przyjmując sprawę, roztacza opiekę prawną nad stroną. By dobrze wypełnić swoją funkcję, często staje się powiernikiem jej tajemnic. Ma obowiązek podjąć wszystkie zgodne z prawem czynności, które będą chronić uzasadniony interes strony. Ważne, by pamiętać, że powierzając sprawę pełnomocnikowi, strona oczekuje swojej wygranej.
Obecność pełnomocnika w mediacji jest nie tylko przydatna, ale wręcz konieczna w zdecydowanej większości przypadków. Pełnomocnik jest dla klienta gwarantem jego bezpieczeństwa prawnego i emocjonalnego. Jest też dla strony edukatorem – wyjaśnia okoliczności związane z prawem i deklaracjami, jakie strona składa w czasie mediacji. Wyjaśnia klientowi przed posiedzeniem mediacyjnym jego zasady, pomaga, współpracując z mediatorem, w przygotowaniu posiedzenia, a w trakcie mediacji klient może zawsze zwrócić się do niego o radę. Pełnomocnik czuwa nad treścią ugody, choć zawsze należy przypominać zasadę, że warunki ugody to kompetencja strony, a dopiero redagowanie projektu dokumentu to kompetencja pełnomocnika.
Otrzymując zlecenie przeprowadzenia mediacji, podejmując się zatem funkcji mediatora, powinniśmy skomunikować się z pełnomocnikami stron. Dzięki temu możemy uzyskać od nich informacje o tym, jaki jest stosunek stron do mediacji oraz dowiedzieć się, czy mamy do czynienia z pełnomocnikami, którzy zdają sobie sprawę, że potrzebna jest współpraca z mediatorem. Należy podkreślać w kontaktach z każdym pełnomocnikiem, że jako mediator rozumiemy jego rolę i jego pracę uznajemy za ważny czynnik wspierający proces mediacji. W ten sposób możemy nie tylko rozładować nieufność, jaka rodzi się wśród tych spośród pełnomocników, którzy jeszcze nie mieli własnych doświadczeń w mediacji, ale też zyskać sojuszników w procesie poszukiwania porozumienia.
Od pełnomocnika możemy oczekiwać dostarczenia niezbędnych materiałów, które mogą być pomocne mediatorowi w przygotowaniu się do mediacji (odpisy pism wszczynających postępowanie i odpowiedzi na te pisma oraz te z dowodów w sprawie, które – zdaniem pełnomocnika – określają i determinują pozycję strony w sporze). Warto jest ustalić, jaką pełnomocnik będzie pełnił rolę w mediacjach: czy stanie się jedynie edukatorem i gwarantem bezpieczeństwa dla strony, czy też będzie prowadził z drugą stroną negocjacje (zarządzał nimi), od których mediacje nie są wolne.
Rola mediatora kończy się z chwilą złożenia protokołu z mediacji wraz z załączoną do niego ugodą. Pełnomocnik dalej reprezentuje stronę w sądzie w postępowaniu o zatwierdzenie ugody i, zgodnie z przepisami postępowania cywilnego, wspiera stronę w procesie wykonania ugody, analogicznie jak w przypadku wyroku sądowego.